Hej! Na początku przepraszam za taką przerwę, ale dużo rzeczy mi się pokomplikowało i nie mogłam być na koncertach, na które planowałam jechać, no ale jeszcze wiele przede mną :)
Tutaj taki kalendarzyk, który raczej na pewno wypali:
03.10. - spotkanie z Julą w Poznaniu (pod budynkiem West Point)
8.11. - Ewa Farna w Poznaniu
27.11. - Ewa Farna w Toruniu
11.12. - Happysad, Coma w Inowrocławiu
Z tych trzech pierwszych mam powrót, więc jeśli się nie rozmyślę to będę, no a 11.12. to u mnie w mieście, więc bez problemu :D
Tutaj taki kalendarzyk, który raczej na pewno wypali:
03.10. - spotkanie z Julą w Poznaniu (pod budynkiem West Point)
8.11. - Ewa Farna w Poznaniu
27.11. - Ewa Farna w Toruniu
11.12. - Happysad, Coma w Inowrocławiu
Z tych trzech pierwszych mam powrót, więc jeśli się nie rozmyślę to będę, no a 11.12. to u mnie w mieście, więc bez problemu :D
A chciałabym, ale nie mam pewności z transportem:
6.11. - Kamil Bednarek w Toruniu
11.11. - Kamil Bednarek w Poznaniu
28.11. - Kamil Bednarek w Bydgoszczy
5.12. - Farben Lehre w Bydgoszczy
Jeśli ktoś z Inowrocławia się wybiera na któryś z tych czterech i miałby miejsce jedno, to byłabym wdzięczna za jakieś info :D
Wracając do tytułu postu..
Wczoraj w moim mieście odbyło się ''Zakończenie Lata'', na którym wystąpili Mistah Lego, Farben Lehre oraz gwiazda wieczoru - Kamil Bednarek, na którego najbardziej czekałam. Bilet kupiłam tydzień prędzej, bo spotkałam się z przyjaciółką w mieście i poszłyśmy do jej chrzestnej, która zajmowała się sprzedażą biletów. Pierwszy koncert sobie odpuściłam, bo mnie za bardzo on nie interesował, także w teatrze letnim byłam dopiero na chwilę przed Farbe Lehre. Przyznam, że to było moje pierwsze zderzenie z tym zespołem, z poznaniem ich muzyki, choć grali u mnie w mieście już kilka razy i teraz mega żałuję, bo ich kawałki są prze zajebiste i już je dzisiaj od rana zapętlam na telefonie, przymierzam się do zakupu ich płyt, bo nie mogę przestać słuchać i coś czuję, że ta fascynacja z czasem zacznie zagłębiać się jeszcze bardziej. 5 grudnia grają w Bydgoszczy i jeśli będzie jakiś w miarę normalny powrót do Inowrocławia (bo z tym zawsze największy problem), to z wielką chęcią się wybiorę. Panowie świetnie rozruszali publiczność i po prostu porwali, nie dało się tak po prostu stać i słuchać. I choć mówiłam, że pierwszy raz ich słyszałam, to jednak ''I nikomu nie wolno się z tego śmiać'' sobie z nimi pośpiewałam, ale szczerze nie mam pojęcia, w czyim wykonaniu tą piosenkę znałam - ich, czy Kobranocki. No w każdym bądź razie tą piosenkę znam od bardzo dawna :D Jest to też jedyna piosenka, którą nagrałam na ich koncercie, bo musiałam miejsce na Bednarka oszczędzać, a zbyt wiele go na telefonie nie miałam, i tak w pewnym momencie po prostu zaczęłam wszystkie piosenki i kilka aplikacji usuwać, żeby tylko móc uwiecznić te kilka chwil :)
Chwilę po 21:30 na scenie pojawił się Kamil Bednarek. Cóż ja mogę powiedzieć, ogromna energia od samego początku. Jest to mój drugi koncert Kamila, ale ten jak dla mnie był o wiele lepszy niż poprzedni, może dzięki temu, że teraz był nowy materiał, który uwielbiam <3 Bednarek to profesjonalista w każdym calu, a przy tym jest taki ''zwykły'' (w pozytywnym znaczeniu) i skromny, jest po prostu sobą. Półtorej godziny świetnej zabawy, ponownie nie żałuję wydanych pieniędzy na bilet! :) Rano obudziłam się z obolałymi nogami i ramionami oraz mam lekko zdarte gardło, ale warto było :D Śpiewanie z Bednarkiem jest niesamowite i aż żal było, gdy rozbrzmiało ostatnie ''Chwile jak te'' (na które najbardziej zresztą czekałam) :( I choć nie udało mi się wygrać w żadnym z konkursów, które były organizowane na facebooku ''Miasto Inowrocław'', gdzie nagrodą było odebranie płyty ''Oddycham'' od samego Bednarka, to i tak udało mi się zrobić to zdjęcie, o którym tak marzyłam :D
Trochę mało zdjęć i do tego jakość jest jaka jest, ale mój aparat jest chyba w fazie końcowej swojego istnienia.. Ale już prawie uzbierałam na lustrzankę, więc od przyszłego sezonu nie będę musiała się wstydzić zdjęć wstawianych tutaj :D
A filmiki z koncertów tradycyjnie po kliknięciu TUTAJ :)
A post sprzed roku z koncertu Kamila w Kruszwicy TUTAJ
PS Nagrody za poprzednie konkursy zostaną wysłane w przyszłym tygodniu ;)
6.11. - Kamil Bednarek w Toruniu
11.11. - Kamil Bednarek w Poznaniu
28.11. - Kamil Bednarek w Bydgoszczy
5.12. - Farben Lehre w Bydgoszczy
Jeśli ktoś z Inowrocławia się wybiera na któryś z tych czterech i miałby miejsce jedno, to byłabym wdzięczna za jakieś info :D
Wracając do tytułu postu..
Wczoraj w moim mieście odbyło się ''Zakończenie Lata'', na którym wystąpili Mistah Lego, Farben Lehre oraz gwiazda wieczoru - Kamil Bednarek, na którego najbardziej czekałam. Bilet kupiłam tydzień prędzej, bo spotkałam się z przyjaciółką w mieście i poszłyśmy do jej chrzestnej, która zajmowała się sprzedażą biletów. Pierwszy koncert sobie odpuściłam, bo mnie za bardzo on nie interesował, także w teatrze letnim byłam dopiero na chwilę przed Farbe Lehre. Przyznam, że to było moje pierwsze zderzenie z tym zespołem, z poznaniem ich muzyki, choć grali u mnie w mieście już kilka razy i teraz mega żałuję, bo ich kawałki są prze zajebiste i już je dzisiaj od rana zapętlam na telefonie, przymierzam się do zakupu ich płyt, bo nie mogę przestać słuchać i coś czuję, że ta fascynacja z czasem zacznie zagłębiać się jeszcze bardziej. 5 grudnia grają w Bydgoszczy i jeśli będzie jakiś w miarę normalny powrót do Inowrocławia (bo z tym zawsze największy problem), to z wielką chęcią się wybiorę. Panowie świetnie rozruszali publiczność i po prostu porwali, nie dało się tak po prostu stać i słuchać. I choć mówiłam, że pierwszy raz ich słyszałam, to jednak ''I nikomu nie wolno się z tego śmiać'' sobie z nimi pośpiewałam, ale szczerze nie mam pojęcia, w czyim wykonaniu tą piosenkę znałam - ich, czy Kobranocki. No w każdym bądź razie tą piosenkę znam od bardzo dawna :D Jest to też jedyna piosenka, którą nagrałam na ich koncercie, bo musiałam miejsce na Bednarka oszczędzać, a zbyt wiele go na telefonie nie miałam, i tak w pewnym momencie po prostu zaczęłam wszystkie piosenki i kilka aplikacji usuwać, żeby tylko móc uwiecznić te kilka chwil :)
Chwilę po 21:30 na scenie pojawił się Kamil Bednarek. Cóż ja mogę powiedzieć, ogromna energia od samego początku. Jest to mój drugi koncert Kamila, ale ten jak dla mnie był o wiele lepszy niż poprzedni, może dzięki temu, że teraz był nowy materiał, który uwielbiam <3 Bednarek to profesjonalista w każdym calu, a przy tym jest taki ''zwykły'' (w pozytywnym znaczeniu) i skromny, jest po prostu sobą. Półtorej godziny świetnej zabawy, ponownie nie żałuję wydanych pieniędzy na bilet! :) Rano obudziłam się z obolałymi nogami i ramionami oraz mam lekko zdarte gardło, ale warto było :D Śpiewanie z Bednarkiem jest niesamowite i aż żal było, gdy rozbrzmiało ostatnie ''Chwile jak te'' (na które najbardziej zresztą czekałam) :( I choć nie udało mi się wygrać w żadnym z konkursów, które były organizowane na facebooku ''Miasto Inowrocław'', gdzie nagrodą było odebranie płyty ''Oddycham'' od samego Bednarka, to i tak udało mi się zrobić to zdjęcie, o którym tak marzyłam :D
Takie chwile jak te, nie zdarzają się zbyt często. Takie chwile jak te, to nasze zwycięstwo ♥
A filmiki z koncertów tradycyjnie po kliknięciu TUTAJ :)
A post sprzed roku z koncertu Kamila w Kruszwicy TUTAJ
PS Nagrody za poprzednie konkursy zostaną wysłane w przyszłym tygodniu ;)